Pszczeli interes!
Chcecie na dobranoc posłuchać o "pszczelim biznesie"? Paulina Adamczyk radzi jak w tym czasie zrobić coś dobrego i pomóc małym bezbronnym zwierzątkom, a my razem ze studentami Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II przedstawiamy ujęcia rodem z National Geographic prosto z ula! Miłego! #ratujepszczołyzSynajemUwielbiam owoce, szczególnie maliny, takie duże i słodkie, najlepiej z mojej działki, bez chemii, dojrzewające w słońcu lata. Aby mógł się zrodzić owoc musi dojść do zapylenia. Niestety w ubiegłych latach coraz częściej słyszeliśmy apele o ratowanie owadów zapylających. Pszczoły, bo o nich mowa, wołają o pomoc! Z roku na rok liczba pasiek rośnie, ale te małe istotki są narażone na wyginięcie, ponieważ opryski stosowane przez rolników skracają ich życie.
Dlatego teraz, kiedy mamy taką a nie inna sytuację, chciałabym o coś Was prosić. Nie ważne czy mieszkasz w domu jednorodzinnym czy w bloku, na wsi czy w centrum miasta, Ty też możesz pomóc. Pszczoła zazwyczaj pokonuje w powietrzu odległość do 3 kilometrów, aby zdobyć nektar, ale ten zasięg może wynieść nawet ponad 10 kilometrów. Niestety ta mała bezbronna przczółka nie zawsze powróci z wyprawy do swojego ula. Aby wytworzyć 1 kilogram miodu pszczoły muszą odwiedzić ok. 4 miliony kwiatów w czasie jednego lotu. Jeden owad odwiedza od 50 do 100 kwiatów.
Dlatego zachęcam Was, aby kupić zdalnie nasiona kwiatów miododajnych. Można po prostu zaopatrzyć się w mieszankę łąkową lub samemu zamówić nasiona i spędzić aktywnie czas przy sprzyjającej pogodzie. Rodzajów kwiatów miododajnych jest bardzo dużo, ale najłatwiejsze do wyhodowania są słoneczniki, kosmos onętek, chabry bławatki, lawenda, nagietki, szałwia błyszcząca i wiele innych. Jeśli chcecie pomóc naszym małym przyjaciołom i chcielibyście podzielić się tym dobrym uczynkiem z nami, możecie wysyłać do nas zdjęcia albo na instagramie dodać do opisu Waszej fotki hasztag: #ratujepszczołyzsynajem
Paulina Adamczyk
Zdjęcia: Anna Ceremuga
Grafika: Joanna Bratek, Wojtek Krakowiak