Nie wstydź się Jezusa! - czyli kilka sposobów na niewerbalną ewangelizację
Nowy rok szkolny i akademicki trwa na dobre. Znów życie w biegu... Dużo nauki i pracy, zajęć pozaszkolnych lub wręcz przeciwnie - dużo wolnego czasu poza szkołą. Ciągle spotykamy ludzi na swojej drodze - w szkole, w pracy, w sklepie, na ulicy, na imprezie czy na wycieczce. Wielu znajomych, których spotykasz codziennie, ale też osoby, które widzisz pierwszy raz w życiu. Jak pokazać tym wszystkim ludziom, że jesteśmy katolikami? Jak pokazać, że Jezus jest naszym przyjacielem?
Sposobów na pokazanie, że jestem wierzący jest wiele i to bardzo prostych.
Jednym z takich sposobów jest noszenie medalika lub krzyżyka na szyi. Niby nic wielkiego, ale jaki ma przekaz!
Skoro już przy biżuterii jesteśmy, to co zrobić, gdy nie lubimy mieć niczego na szyi? Na palcu może zagościć u nas pierścionek - dziesiątek różańca lub pierścień albo sygnet bł. Karoliny - to w wersji męskiej.
Nie odpowiada nam wersja z pierścionkiem, cóż, jest na to rozwiązanie. Bransoletki!
Wersje przeróżne, dla dziewczyn delikatne bransoletki srebrne z krzyżykiem. Co z chłopcami? O nich nie zapominamy i proponujemy bardziej męskie, większe bransoletki, z wygrawerowanym Słowem Bożym lub tekstem, który nam przypomina o Jezusie w każdej chwili. Dla chłopców, jak i dla dziewczyn proponujemy bransoletki tzw. "10tki różańca" albo gumowe opaski z inspirującym tekstem lub dziesiątkiem różańca.
Ok! A co jeśli nie lubię żadnej biżuterii? Koszulki, bluzy, plecaki lub torebki, worki albo przypinki do ubrań.Jest tego cała masa!
Gdzie to wszystko kupić?
Możliwości jest wiele - sklepy z dewocjonaliami, jubiler, a przede wszystkim sklepy internetowe!
A to tylko kilka wizualnych podpowiedzi na pokazanie innym, że jest z nami Bóg!
Nie wstydź się wiary! Nie bój się pokazywać, że wierzysz! Jeśli nasz Bóg jest przy nas, już nic nas nie zatrzyma...
Kasia Kapinos