Moim marzeniem jest zostać świętą! Na razie jestem misjonarką
Weronika Zimny to młoda, 14-letnia dziewczyna, która pozornie niczym się nie wyróżnia. Jej pasją jest czytanie książek i nauka biologii. Co czyni ją wyjątkową osobą? Weronika zajmuje się PDMD w parafii Wadowice Górne. Formuje się również w Szkole Animacji Misyjnej. Już niewiele dzieli ją od zostania Animatorem Misyjnym. Na czym polega praca Animatora? Co sprawia, że tak młoda osoba zapragnęła poświęcić się innym?
Co to jest PDMD?
PDMD to Papieskie Dzieło Misyjne Dzieci. Jego celem jest pomaganie dzieciom przez dzieci. W jaki sposób? Przez przekazywanie wiedzy na temat misji, zbieranie comiesięcznych składek w wysokości 30 gr, co jest równowartością 1 bułki. Pomagamy misjom przez misyjny MOST - Modlitwę, Ofiarę, Służbę i Twórczość.
Co to jest Szkoła Animacji Misyjnej, czyli SAM?
Szkoła Animacji Misyjnej w ciągu 2 lat kształci animatorów misyjnych. W trakcie kilku paneli dowiadujemy się jakie są cele misji, spotykamy się z misjonarzami, omawiamy adhortacje i inne dokumenty z nauczania Kościoła o misjach.
Na czym polega praca Animatora Misyjnego?
Praca animatora polega na animowaniu dzieci, organizowaniu im spotkań z misjonarzami, którzy byli na misjach, wychowywaniu ich do bycia misjonarzami, nie tylko tymi wyjeżdżającymi na misje, ale także w swoim środowisku. Przez chrzest święty każdy z nas został zobowiązany do bycia misjonarzem, do głoszenia Ewangelii.
Jak PDMD łączy się z wyjazdami ludzi świeckich i księży na misje?
Część misjonarzy w wieku dziecięcym należała do PDMD. Dzieci z PDMD wspierają misje i misjonarzy głównie przez modlitwę, ale również przez organizowanie akcji w czasie, kiedy zbieramy pieniądze na misje.
Co dla Ciebie jest najważniejsze w misjach?
Jezus! Bez niego bylibyśmy zwykłą organizacją charytatywną. Ważne jest również budowanie oraz pieniądze. Najważniejsze jest nauczyć ludzi na misjach miłości do Boga i drugiego człowieka. To dzięki Jezusowi nazywamy nasze działanie misjami.
Czy chciałabyś kiedyś wyjechać na misje? Jeśli tak to gdzie?
Tak. Nie wiem gdzie, nie wiem na ile. Już teraz jestem misjonarką w swoim środowisku. Chciałabym jechać tam i pokazać innym Jezusa, ale także nauczyć się od tamtych ludzi czegoś innego.
Czy Twoja pasja związana z medycyną łączy się z misjami?
Nie wiem czy będę lekarką. Gdybym jednak nią została i byłaby taka możliwość - to tak, wyjechałabym na misje jako lekarz.
Weronika oprócz PDMD zajmuje się czytaniem książek. Pasjonuje się też nauką. Jest w 2 klasie gimnazjum, a już teraz rozwiązuje zadania dla maturzystów. Poza tym sama uczy się języka francuskiego.
Wiem, że uwielbiasz czytać książki. Jak dużo książek czytasz np. na przestrzeni roku?
Mój rekord to 112 w ciągu jednego roku, ale to było w szkole podstawowej. Teraz czytam około 60-70, bo robię też inne rzeczy.
Jaka jest tematyka książek?
Kiedyś były to powieści, fantasy, kryminały, przygodowe i romanse, ale grzeczne. Aktualnie zostałam przy powieściach, ale czytam książki naukowe. Książki naukowe są trudniejsze, muszę czytać uważniej, czasem 2 razy to samo zdanie, dlatego czytam mniej książek.
Jakie jest Twoje największe marzenie?
Mam dwa marzenia. Jedno to chcę zostać świętą i być w niebie, a drugie to chciałabym zostać lekarzem i pomagać ludziom tu na ziemi.
Katarzyna Kapinos